Estuarium to poszerzone, lejkowate ujście rzeki. Wyobraź sobie rzekę, która płynie zamknięta w wąskich ramach koryta aż wreszcie znajduje swoje estuarium, które jednoczy ją z tonią morza, wszechoceanu.
Aby odnaleźć epicentrum naszego istnienia i ujrzeć w sobie odbicie drugiego człowieka, zrozumieć iż jesteśmy nieodzowną częścią większej całości, musimy opuścić wąskie przestrzenie rzeki, którą płyniemy i odnaleźć estuarium, które stanie się przedsionkiem nieogarniętej tonii oceanu; przedsionkiem dla szerszego, pełnego postrzegania świata, w którym żyjemy.
Reklamy
„Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka.”
(Kaznodziei 12:13)
Nie trzeba estuarium, wystarczy pokochać Boga i ludzi i tą miłość w sobie rozwijać;)